14.03.2013

Historia wrocławskich Manif


We Wrocławiu niezależne obchody Dnia Kobiet odbywają się od wielu lat pod znakiem walki o równość społeczną, walkę z biedą i bezrobociem, które najciężej dotykają właśnie kobiety.
Manify organizowane corocznie od 2009, a wcześniej z przerwami, angażują wiele różnych organizacji i stowarzyszeń, przede wszystkim feministki ale także związki zawodowe, anarchistów i artystów. Kilka nawiązywało w swojej formie do happeningowych tradycji Pomarańczowej Alternatywy, wszystkie opowiadały się przeciwko władzy, prywatyzacji dóbr wspólnych, przemocy i nierównościom społecznym. Często towarzyszyły im wystawy i koncerty, a także warsztaty.


Zaczynając od bieżącej Manify 2013 „Za kryzys płacą kobiety”, której hasłami przewodnimi były: obrona dóbr wspólnych, sprzeciw wobec antyspołecznej polityki miasta, prywatyzacji przedszkoli i żłobków, sprzeciw wobec rosnącym cenom komunikacji miejskiej, niszczeniu mieszkalnictwa komunalnego, wzrostowi czynszów oraz długów miasta. Przed Manifą odbył się benefit, który cieszył się olbrzymim zainteresowaniem.
Manifa 2012 odbyła się pod hasłem „Chleba zamiast igrzysk” i opowiadała się przeciwko wydatkom z budżetu na nowy stadion, zamiast na łatanie finansowych dziur. Pieniędzy brakuje na wszystko, głownie na remonty kamienic, komunikację miejską, budowę nowych przedszkoli i żłobków, stołówki szkolne. Manifie towarzyszyła konferencja prasowa, wyjaśniająca stanowisko organizatorów.
W 2011 „Sprawiedliwość społeczna drogą wyzwolenia kobiet” feministki postulowały o kampanię na rzecz ochrony i tworzenia miejsc pracy, monitorowanie praw pracowniczych, gwarantowany dochód podstawowy, odwrócenie procesu prywatyzacji opieki, edukację równościową także dla mężczyzn.
2010 „Solidarne w kryzysie” – kobiety opowiadały się za równymi płacami, niezależnością finansową kobiet, równymi szansami na awans, wspólną opieką obojga rodziców nad dziećmi. Wrocławską Manifę wspomogło wiele osób z Wałbrzycha, gdzie kryzys ekonomiczny dał się mocno we znaki głownie matkom samotnie wychowującym dzieci.
2009 „Dołącz do nas i postaw na równe szanse” – pierwsza po przerwie Manifa wrocławska, zorganizowana przez feministki, Kampanię Przeciwko Homofobii, Centrum Praw Kobiet, Amnesty International oraz Stowarzyszenie Młoda Socjaldemokracja. Postulowała o równość płci, tolerancję oraz równy dostęp do sfer zarezerwowanych przez mężczyzn. Sprzeciwiała się stereotypom oddzielającym to co „męskie” od „żeńskiego”.
W 2008 roku z okazji Dnia Kobiet odbyła się impreza taneczna na CRK oraz wystawa w Niskich Łąkach.
W 2006 odbyła się Manifa pod hasłem „Kobiety mówią dość! Antyspołecznej polityce miasta.”
2005 „Oprócz Kwiatów - chcemy Etatów” podkreślano pogarszającą się sytuację ekonomiczną kobiet, różnice w zarobkach na tych samych stanowiskach oraz przewagę kobiet wśród osób długotrwale bezrobotnych. Odbył się też happening grupy dziewczyn z doczepionymi ryjkami, walczącymi ze stereotypem męskiej szowinistycznej świni, która nie pozwala kobietom na decydowanie o sobie. Na CRK odbył się pokaz filmu "Kto się boi Virgini Woolf" .
2004 „Demokracja bez kobiet to pół demokracji” przez Rynek maszerowali: działaczki feministycznych grup Liberta, Gender Studies i Nieformalna Grupie Durga, przedstawiciele Partii Zielonych, a nawet obrońcy Przedszkola nr 53. Manifestanci domagali się m.in. równej płacy dla kobiet i mężczyzn. Odbyły się happeningi, a na koniec był ciepły poczęstunek.

Warto wspomnieć że Pierwsza Manifa odbyła się 8 marca 2000 w Warszawie pod hasłem "Demokracja bez kobiet to pół demokracji". Jej celem było zwrócenie uwagi na nasilającą się zdaniem organizatorek i uczestników tendencję przyzwolenia na dyskryminowanie kobiet, czego objawem miała być m.in. tzw. "polityka prorodzinna" ówczesnego rządu AWS. Demonstracja była częścią Światowego Marszu Kobiet. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz