We Wrocławiu niezależne obchody Dnia
Kobiet odbywają się od wielu lat pod znakiem walki o równość
społeczną, walkę z biedą i bezrobociem, które najciężej
dotykają właśnie kobiety.
Manify organizowane corocznie od 2009,
a wcześniej z przerwami, angażują wiele różnych organizacji i
stowarzyszeń, przede wszystkim feministki ale także związki
zawodowe, anarchistów i artystów. Kilka nawiązywało w swojej
formie do happeningowych tradycji Pomarańczowej Alternatywy,
wszystkie opowiadały się przeciwko władzy, prywatyzacji dóbr
wspólnych, przemocy i nierównościom społecznym. Często
towarzyszyły im wystawy i koncerty, a także warsztaty.
Zaczynając od bieżącej Manify 2013
„Za kryzys płacą kobiety”, której hasłami przewodnimi były:
obrona dóbr wspólnych, sprzeciw wobec antyspołecznej polityki
miasta, prywatyzacji przedszkoli i żłobków, sprzeciw wobec
rosnącym cenom komunikacji miejskiej, niszczeniu mieszkalnictwa
komunalnego, wzrostowi czynszów oraz długów miasta. Przed Manifą
odbył się benefit, który cieszył się olbrzymim zainteresowaniem.
Manifa 2012 odbyła się pod hasłem
„Chleba zamiast igrzysk” i opowiadała się przeciwko wydatkom z
budżetu na nowy stadion, zamiast na łatanie finansowych dziur.
Pieniędzy brakuje na wszystko, głownie na remonty kamienic,
komunikację miejską, budowę nowych przedszkoli i żłobków,
stołówki szkolne. Manifie towarzyszyła konferencja prasowa,
wyjaśniająca stanowisko organizatorów.
W 2011 „Sprawiedliwość społeczna
drogą wyzwolenia kobiet” feministki postulowały o kampanię na
rzecz ochrony i tworzenia miejsc pracy, monitorowanie praw
pracowniczych, gwarantowany dochód podstawowy, odwrócenie procesu
prywatyzacji opieki, edukację równościową także dla mężczyzn.
2010 „Solidarne w kryzysie” –
kobiety opowiadały się za równymi płacami, niezależnością
finansową kobiet, równymi szansami na awans, wspólną opieką
obojga rodziców nad dziećmi. Wrocławską Manifę wspomogło wiele
osób z Wałbrzycha, gdzie kryzys ekonomiczny dał się mocno we
znaki głownie matkom samotnie wychowującym dzieci.
2009 „Dołącz do nas i postaw na
równe szanse” – pierwsza po przerwie Manifa wrocławska,
zorganizowana przez feministki, Kampanię Przeciwko Homofobii,
Centrum Praw Kobiet, Amnesty International oraz Stowarzyszenie Młoda
Socjaldemokracja. Postulowała o równość płci, tolerancję oraz
równy dostęp do sfer zarezerwowanych przez mężczyzn. Sprzeciwiała
się stereotypom oddzielającym to co „męskie” od „żeńskiego”.
W 2008 roku z okazji Dnia Kobiet odbyła
się impreza taneczna na CRK oraz wystawa w Niskich Łąkach.
W 2006 odbyła się Manifa pod hasłem
„Kobiety mówią dość! Antyspołecznej polityce miasta.”
2005 „Oprócz Kwiatów - chcemy
Etatów” podkreślano pogarszającą się sytuację ekonomiczną
kobiet, różnice w zarobkach na tych samych stanowiskach oraz
przewagę kobiet wśród osób długotrwale bezrobotnych. Odbył się
też happening grupy dziewczyn z doczepionymi ryjkami, walczącymi ze
stereotypem męskiej szowinistycznej świni, która nie pozwala
kobietom na decydowanie o sobie. Na CRK odbył się pokaz filmu "Kto
się boi Virgini Woolf" .
2004 „Demokracja bez kobiet to pół
demokracji” przez Rynek maszerowali: działaczki feministycznych
grup Liberta, Gender Studies i Nieformalna Grupie Durga,
przedstawiciele Partii Zielonych, a nawet obrońcy Przedszkola
nr 53. Manifestanci domagali się m.in. równej płacy dla kobiet
i mężczyzn. Odbyły się happeningi, a na koniec był
ciepły poczęstunek.
Warto wspomnieć że Pierwsza Manifa
odbyła się 8 marca 2000 w Warszawie pod hasłem "Demokracja
bez kobiet to pół demokracji". Jej celem było zwrócenie
uwagi na nasilającą się zdaniem organizatorek i uczestników
tendencję przyzwolenia na dyskryminowanie kobiet, czego objawem
miała być m.in. tzw. "polityka prorodzinna" ówczesnego
rządu AWS. Demonstracja była częścią Światowego Marszu Kobiet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz